11.03.2018 Godzina 21:00

Wyniki Kwalifikacji 

 Wyscig

Wczoraj kupilem  inna aplikacje RS Dash. Polecam bardzo fajne informacje podaje 

No i techniczny tor... Monaco USA poszlo calkiem sympatycznie. 

Ja mialem przetarcie w duzo mocniejszych autach w piateczek. Tam to bylo zapierniczanie. Te pizdziki natomiast na limicie....

Kwali jak zwykle dobrze, najlepsze z moich okrazen. P4. Oczywiscie Sieniu... oj glowa mnie boli oj nie jezdzielm oj to oj tamto... P3. Nasz jedyny Grek w stawce za mna... Zatem 2 Monster Trucki a ja miedzy nimi...

Wyscig. 
Startujemy Odrazu na poczatku profilaktyczny bum od Khasusia.. Ale jedziemy dalej.. Dohamowujemy do zakretu a ja widze jak czerwony merca laduje sie w Sienia... Ten jednak bierze zakret po czym.. Moj partner Sebus i Gebskyt robia z nim kanapke... Do tej pory wszystko fajnie. W miedzyczasie Khasus opoznia hamowania a ja w niego lekki bum... Wracajac do Sienia bezwladnie postanawia skrecic w lewo... pod moje kola... On nic nie moze ja nic nie moge... Zatem to jest BTCC wiec w niego bum bum... on z tylu ja rozwalony... Wtedy pomyslalem sobie o losowaniu Seby. Mialem 15 min na jazde rozwalonym autem i potem pitsstop. Jak pomyslalem tak zrobilem... Smutek wielki bo Starzi byl mnie rozwalony i nie moglem go dopasc.. Mattaman mnie cisnal ale Doktora w tym wyscigu trudno bylo wyprzedzic... Zaczyna padac do boxu zmiana opon i Gnamy dalej... Presja ktora wykonywalem na kolejnych zawodnikach powdowala ze albo w opony lecieli... (Falo + Sebus) albo utrzymywali swoja legende jak nalezy (Khasus). Old byl najgroznieszy ale za dlugo jechal na deszczowkach i udalo sie dowiesc p3. Graty dla reszty podium. Sylwus i pan Masakra nie do dogonienia... Jak oni sie tam tasowali to ja tylko raz mialem szybszy laps od nich... Dramat. 

Na plusie zdecydownie pkt dla zespolu Seba! Brawo My!

Na minus... z tytulu Lidera spolecznego... apeluje o kare dla Olda za rozpoczaecie Karambolu na 1 zakrecie. Wiemy przyczyne, jednak co by nie mowic .... Od ciebie sie Old zaczelo i wg mnie ucierpial Sieniu Khasus Ja Gebskyt i Sebus....

Gdyby nie to, że przez cholerny GTS, w którym wyścig miałem chwilę wcześniej, gdzie mam inną konfigurację hamulca i gazu niż w Pcars, zamiast wcinąć hamulec dałem prawy analog do tyłu, gdzie hamulca nie ma, przez co przestrzeliłem pierwszy zakręt przy okazji raniąc Sienia (przepraszam) i spadając na ostatnie miejsce, to byłbyudany wyścig. Gdyby nie to, że Marta dwa razy zblokowała mnie z bandą i potraktowała jak ducha, przez co nie tylko jej nie wyprzedziłem ale jeszcze straciłem pozycję na rzecz Sienia (sprawiedliwie się stało  ), to byłby udany wyścig. Gdyby nie to, że na przesychającym torze jeszcze raz przestrzeliłem zakręt tracąc 3 pozycje, to byłby całkiem udany wyścig. Wprawdzie na kwali nie mogłem jakoś zrobić dobrego kółka, bo co rozpoczynałem pomiarowe, to mi ktoś z boksu wyjechał i na końcu prostej już było po okrążeniu, a czas mógł być o 1 sek. lepszy, bo schodziłem poniże 1.35. Dobra jazda w wyścigu, dobrze zaplanowane zjazdy i udało się dojechać na P6. I tak mogło być lepiej, bo na 18 min. przed końcem byłem na P3, tylko że na deszczowych, całkiem jeszcze dobrych oponach. Miałem dylemat czy jechać na nich do końca, czy zmieniać na slicki. Traciłem ok. 1,5 sek. na okrążeniu i dojechałbym tak na P3 ale nie byłem pewny czy deszczowych starczy aż do mety. Więc zjechałem na zmianę i straciłem 3 pozycje.
Graty dla pudła i dzięki za ciekawy wieczór.


Ps. Errorku, to, że wpadłem na Sienia jest bezdyskusyjne, ale to w żaden sposób nie miało wpływu na jazdę innych, poza Sieniem, a to nie Sieniu spowodował późniejsze zamieszanie, tylko "kanapkowicze". Ale jeśli chcesz za winy "cygana powiesić kowala", to proszę bardzo

A ja przepraszam za moja wczorajsza nieobecność...wstyd sie przyznawać ale zaspałem.....

Tak jak pisałem wcześniej Errorku, "cygan ukradł konia, kowala powiesili"
A to pierwszy zakręt. Krótko i analitycznie.
1. Error uderza w tył Khasiusa.
2. Khasius nie wyrabia przez to z hamowaniem (choć mógł trzymać hamulec do końca) i wjeżdża w Sienia, który łapie spina.
3. Error drugi raz poprawia Khasiusowi, przez co Sieniu obrywa po raz kolejny ale to ratuje go przed obrotem wokół własnej osi.
4. Wykorzystujący sytuację Gebskyt wyprzedza Errora i Sienia ale zbyt wcześnie zmienia linię jazdy zajeżdżając Sieniowi drogę i pakując go na niczego się nie spodziewającego i niewinnego Sebę.
5. Sieniu po tym sprasowaniu łapie kolejnego spina i pakuje w bandą, gdzie poprawia mu jeszcze Error, choć tu Error już nic zrobić nie mógł.

Tak więc Errorku, apel o karę dla mnie za rozpoczęcie karambolu w pierwszym zakręcie, to trochę nieładny sposób na odwrócenie uwagi od siebie

Mnie sie wydaje ze zle podchodzimy do tematu.... Winny jest Khasus. Potem niestety ty no a ja tylko widzem tej przykrej sytuacji.... Chlip chlip...

Byłeś widzem tego, co zrobiłeś Khasiusowi na hamowaniu przed zakrętem i widzem skutków tego, co mu zrobiłeś

Przecież na filmiku olda widać wyraźnie jak error puszcza hebel między 300-150m przed apexem i ładuje się bez pardonu w Khasiusa rozpoczynając całą zabawę w crash derby T1.

M jak Masakra!!

E jak debil

To tak nie dziala.. Literka Pierwsza musi sie pokrywac z 2 wyrazem.... Np E jak Erudyta... Pomoglem?

Error  lepiej przeproś kolegę co uderzyles w tyłek

a ja powiem wam tak nie umiecie sie zachować na pierwszym zakręcie wszyscy każdy jeden 
tutaj nikt wyścigu nie wygra trzeba to na pół gwizdka jechać i ładnie się stawka układa ale nie każdy poczuje krew to za wszelką cenę 
chce do przodu wyprzedzać tak się nie da dlatego później są karambole .
tj specyficzny rodzaj toru tu nie ma gdzie uciekać.
nie sędziować potraktować to jako RA  
i uczyć się panowie zachowania na pierwszych zakrętach wyścigu 
a Old przestać grać w grę o gładkich asfaltach bo przyciski mylisz.

ja osobiście ma w dupie kary ale jeszcze raz napiszę że mam ogromny żal do Tomaszana bo ścigał się ze mną dwa kołka przy niebieskiej fladze i zaryzykowałem żeby go wyprzedzić bo mnie blokował i niestety banda kurczę jesteś niby ogarnięty tyle jeździsz a niebieska flaga tobie jednak obca.

ps 
pamiętam będąc jeszcze małym pacholęciem wyścigowym w GTL Baapa organizował wyścigi w gt 5 i później 6 wszystkie kary na pierwszym kółku były wychowawczo X2 pkt karne bardzo szybko stawka jeździła piękne i bez kontaktowe starty

No właśnie przez zbyt zachowawcze podejście do pierwszego zakrętu dostałem w tyłek.

I tak teraz patrze na Seby filmik, to Error mi przywalił też na starcie. Myślałem, że może ja go tam trąciłem, ale widzę, że toru jazdy nie zmieniałem. Bana mu!!

Gustek, Baapy w GT6 już nie było. Odszedł po słynnym konflikcie etycznym po TT na Lagunie Ale co do mylenia guzików w pełni się z Tobą zgadzam Muszę to jednak jakoś ogarnąć, bo zobowiązania zespołowe mam i tu i tam

Witam serdecznie.

Chciałbym złożyć wniosek na ukaranie Tomaszana za niestosowna  jazdę na trzeźwo. Pierwszy filmik to incydent na prostej start-meta: 
https://youtu.be/PdvALxfK1Sk

Drugi zaś przy wyjeździe z boksu. Zaznaczę tylko że Tomaszan  jest dublowany: 
https://youtu.be/aoZtxEzC6CA

EEE no nie bana mu odrazu!

Oko komisji sędziowskiej przygląda się sprawie.

Error to nie to forum xD

Skrót z Long Beach 

Fajny skrót. Nieźle się uśmiałem