Runda Dziewiąta 1 Lipca Godzina 21:00 Czasu PL

Kwalifikacje  Pokój A 

1st	errorpl	6	1:45.563	28.640	39.742	37.180	6
2nd	GTPL_oldboy1957	7	1:45.745	28.366	39.972	37.407	3
3rd	marcin-2013_s	4	1:46.041	28.425	40.132	37.484	3
4th	sieniu	6	1:46.140	28.184	40.496	37.459	2
5th	martusia__PL	5	1:46.399	28.238	40.420	37.740	4
6th	TheKhasius	6	1:46.496	28.685	40.090	37.720	3
7th	mietekpl	3	1:46.843	28.667	40.702	37.473	1
8th	sebaws	1	1:49.128	29.029	41.370	38.728	1

Kwalifikacje Pokój B 

Wyścig Pokój B 

Generalnie mam jedną wielką uwagę co do wczorajszego GP . Na wstępie chce wszystkich przeprosić za to że podjąłem decyzje o restarcie mimo że kwalifikacje już się odbyły. Wypadł nasz Starzi a Sylwester o 21:08 napisał do mnie że ma problem i czy zaczekamy. Dziwna sprawa troszkę bo start zawsze jest o 21:00 wiec z takimi sprawami pisze się szybciej  . Nie będe już pisać jaka była reakcja kolegi z zespołu  na moja odmowę jeśli chodziło o restart ale  Postanowiłem tylko dlatego  zrobić restart  bo było nas w tym momencie aż całe osiem osób. Robimy restart i jest pierwsza kaszanka gra z automatu przydzieliła nie takie auto . Drugi reset . Wszystko idzie ok ale Sylwester  który miał problem z netem zaczyna skakać na torze jak żaba. Sylwester popsuł swoim internetem wyścig trzem osobom. Zaczyna sie od kolegi z zespołu po latającego Mietka i Marte która  najwidoczniej na widok  lagującego Sylwestra chciała go puścić jak najszybciej i puszcza  przez toi  mnie bo nie wiedziedała kto jest kto w końcu (tak mi się wydaje )  

Seba, piszesz jakbym obraził Twoich rodziców. To normalne że chciałem restart bo walczę o mistrzostwo. 
Osobom którym przeszkodzilem, mogę przeprosić bo nie wiedziałem że taka tragedia jest z netem.

Nie obraziłeś rodziców   No Sylwek chodzi o to że nie ma restartów . Nie ważne kto jest na jakiej pozycji.  Jasno jest napisane kiedy ewentualnie może być restart . I pisze to aby nie było nie domówień na najbliższej GP.  A jak ktoś ma problemy z netem nawet po restarcie to lepiej zrezygnować aby komuś nie zepsuć zabawy .

Siemka

Tor wyścigowy w Hiszpanii nie należy do moich ulubionych Ale to dobrze bo zawiesił wysoko poprzeczkę. Duża ilość zakrętów nie tak banalnych Jak mogłoby się wydawać. Brawa dla organizatorów. 2 dni ustawiałem samochód wahając się czy jechać na miękkich czy na twardych. Wybrałem twardą mieszankę co znacząco wpłynęło na osiągane przeze mnie czasy. Ale nie spodziewałem się że aż tak bardzo. Notabene cieszę się patrząc na czasy kwalifikacyjne z pokoju a i b że udało mi się wyśrubować taki czas spośród wszystkich wyścigów które do tej pory jechaliśmy
Kwalifikacje poleciałem na spokojne uzyskując p1
R1 pojechałem równo bez żadnych przygód Co pozwalało systematycznie budować czas nad zawodnikami. Opony Zmieniłem 17 minut przed końcem wyścigu i tak Już spokojnie dojechałem do mety.
Dzięki wszystkim za walkę i i wytrwałość. Żałuję tylko że jest tak mało ludzi przez co wyścigi tracą na emocjach. Ale nic przed nami ostatni wyścig w zielonym piekle aa potem 2 miesiące odpoczynku. Dziękuję i do następnego

No Popi, na jakis dopalaczach jechales ten czas? Mega. To tylko dowodzi ze To Be to nie do konca Takie Be bo moze A+B daje nam B lepsze niz A a jednak A to A a Be to Be...

Na dopalaczach nie. Po prostu nauczyłem się Toru i ustawiłem pod ten tor samochód. Rekord jaki zrobiłem na tym torze to 1.44.020. 1.43.xxx nie do osiągnięcia przeze mnie.